wtorek, 18 sierpnia 2015

Kobieta zmienną jest... kilka słów wstępu

Kochane,

jest mi niezmiernie miło, że mogę w końcu skierować do Was parę słów. Bardzo długo zbierałam się, by założyć własną stronę, jak przystało na prawdziwą kobietę, wciąż poszukiwałam inspiracji, zmieniałam zdanie, raz stwierdzałam, że to nie dla mnie, kolejnym razem biegłam do komputera i z głową pełną pomysłów chciałam natychmiast coś dodać. Aż do dnia dzisiejszego, gdy zmęczona, po powrocie do domu, ciepłym prysznicu, na spokojnie bez zbędnego pośpiechu, po prostu założyłam bloga.

Jak wiemy, prawdziwa kobieta jest niezwykle zmienną istotą. Raz marzy o butach za dziesięć tysięcy złotych, innym razem wystarczą jej te za sto... Każdego dnia przez swoją zmienność popada w skrajności. Jest niczym demon i księżniczka w jednym. Potrafi być najskromniejsza przez pięć minut, by za kolejne dziesięć być piekielnie wściekłą na narzeczonego, który zapomniał wynieść śmieci o 7 rano w sobotę.

Taka jest kobieca natura, i nawet jeśli, co druga z nas wypiera się tego, nie przyznaje, odrzuca takie myślenie, podświadomie KAŻDA kobieta pragnie czasem wyrównać te wahania nastroju i przejść do normalności. Bo cóż nam po nowej sukience czy perfumach, gdy za tydzień z łatwością stwierdzamy, że dokonany zakup był pod wpływem chwili i drugi raz na pewno nie wybrałybyśmy tej samej rzeczy.

Kilka słów wstępu o naturze kobiecej już za mną, w ten sposób mogłam krótko zapowiedzieć charakter bloga (może ktoś wymyśli, skąd wzięła się nazwa?! piszcie w komentarzach!),a przed wiele postów związanych z nami, kobietami, głównie o modzie, kosmetykach, byciu fit i nie tylko! :)

Zostańcie ze mną!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz